sobota, 21 maja 2016

Wywiad - Rafał Kubów

Dziś w studio moim gościem jest Rafał Kubów – trener piłki nożnej, trener mentalny, wykładowca. Członek sztabu szkoleniowego Reprezentacji Polski U18 oraz U19. Członek sztabu szkoleniowego I drużyny Legii Warszawa. Asystent trenera Jacka Magiery w Legii II Warszawa. Jego konto na www.facebook.com/kubow.rafal/ w ciągu kilku miesięcy zgromadziło ponad 2000 członków, a artykuły inspirują różne pokolenia piłkarzy, trenerów, ale też ludzi nie związanych ze sportem.

Wojciech Makowski: Cześć Rafał, na początku podziel się z czytelnikami co jest Twoją pasją i jak w ogóle rozumiesz słowo "pasja"?

Rafał Kubów: Cześć Wojtek, przez "pasję" rozumiem coś do czego nie musimy się specjalnie motywować. Jest czynnością, którą i tak wykonywalibyśmy nawet gdyby nikt nam za to nie płacił. Pasja jest dla mnie dążeniem do przyjemności, a nie ucieczką przed cierpieniem. Nawet gdy jesteś w czymś dobry to nadal się rozwijasz bo pasja jest czymś co ciągle cię napędza.

WM:A co jest Twoją pasją? Do czego nie musisz się specjalnie motywować?

RK: Moją pasją jest poznawanie siebie i świata, w którym żyje. Lubię próbować nowych rzeczy, podróżować i czytać, w ten sposób poznając "nowe", poznaje również siebie, i swoje możliwości. Uwielbiam spotykać się z ludźmi i inspirować ich do rozwoju, i działania. Moją wielką pasją jest psychologia oraz poznawanie natury ludzkiej.

WM: A kto i co zainspirowało Cię w życiu najbardziej? Kto i co Ciebie inspiruje na co dzień?

RK: Miałem moment w życiu gdzie osiągnąłem zamierzone cele, a mimo tego dalej nie potrafiłem się cieszyć życiem. Zdałem sobie sprawę, że problemy zawsze będą, a im bardziej nasza kariera się rozwija tym one są większe. To był moment gdzie zacząłem poznawanie siebie, dzięki temu mogę zrozumieć i pomagać innym w realizacji ich celów. Staram się czerpać inspirację z rożnych źródeł, czasami bardzo odległych od piłki nożnej ... bliska jest mi filozofia wschodu.

WM: Jak elementy filozofii wschodu można wykorzystać w sporcie?

RK: Umiejętność wychodzenia poza swoje ego i świadome wchodzenie do tu i teraz.

WM: Można się tego nauczyć? Jeśli tak to w jaki sposób? Daj nam jakiś przykład.

RK: Jednym z sposobów jest obserwacja myśli i przeżywanych emocji bez oceniania, i podziału na dobre i złe.

WM: Jaką pierwszą radę dałbyś młodemu zawodnikowi, który podczas meczu:
a) myśli o wyniku drużyny lub o efekcie swoich działań
b) rozpamiętuje swoje złe podania i stracone piłki kilka chwil wcześniej


RK: Trwała zmiana nastąpi, gdy będzie pod okiem trenera mentalnego wzmacniał "mięsień świadomości" który pozwoli mu takie myśli obserwować bez oceny, wtedy one znikną. To jest umiejętność, a każdej umiejętności można się nauczyć. Na początek dobrze by było aby zawodnik zaakceptował, że ma prawo do słabości, a każdy zagranie nawet "nieudane" jest koniecznym etapem w drodze do mistrzostwa.


WM: Właśnie, zajmujesz się treningiem mentalnym. Dlaczego uważasz, że praca "nad głową" młodego piłkarza jest ważna i warto poświęcać temu czas i uwagę?

RK: Do każdego urządzenia jakie kupujemy otrzymujemy instrukcję obsługi. Często przez całe życie nikt nam nie daje instrukcji obsługi najpotężniejszej maszyny we wszechświecie, czyli naszego umysłu, w którym wszystko się zaczyna. Efektywne zarządzanie emocjami, myślami i ego daje niesamowite efekty. Przenosi się to na boisko, na którym potrafisz pokazać swój potencjał dzięki konkretnym kompetencjom mentalnym. Szkoda, żeby pracując w pocie czoła na treningach motorycznych, technicznych i taktycznych nie zwrócić uwagę na fundament na którym to wszystko stoi.

WM: Od kiedy byłem dzieciakiem trenującym piłkę, twierdziłem, że trener drużyny musi być również dobrym "psychologiem". Zgadzasz się z tym?

RK: Każdy trener oddziałuje mentalnie na swoich zawodników, tylko nie każdy zdaje sobie sprawę i robi to świadomie. Polscy trenerzy w tym względzie robią błyskawiczne postępy. Chętnie zdobywają wiedzę i umiejętności w tym zakresie o czym świadczy choćby zainteresowanie szkoleniem "Brakujący Element", które prowadzę. Krok po kroku na praktycznych przykładach ukazuje kluczowy wpływ inteligencji emocjonalnej na motywację i fachowe budowanie relacji z zawodnikiem.

WM: Czyli można powiedzieć, że trener na szkoleniu Brakujący Element u Ciebie, może stać się właśnie takim lepszym "psychologiem"? O co bogatszy wyjdzie trener z tego szkolenia?

RK: Ukazuje mechanizmy odpowiadające za skuteczną komunikację. Poruszam aspekt samoświadomości trenera i zarządzania własnym ego. Przedstawiam proces fachowego budowania relacji z zawodnikiem i samym sobą. Uczestnicy poznają metody skutecznej motywacji drużyny i zawodników poprzez zrozumienie, i indywidualną diagnozę potrzeb. Na koniec praktyka gdzie teorie wcielamy w życie. Na najbliższym Brakującym Elemencie 5 czerwca w Warszawie swoimi doświadczeniami z pracy na najwyższym poziomie podzieli się Jacek Magiera.




WM: Cieszę się w takim razie, że grono trenerów z dobrym podejściem do swoich podopiecznych poszerzy się po tym szkoleniu. Na koniec powiedz jakie cele stawiasz przed sobą na ścieżce zawodowej? Co chcesz osiągnąć? Do czego chcesz dojść?

RK: Nauczony doświadczeniami chcę cieszyć się samą podróżą dostrzegając szczęście każdego dnia. A dokąd ta podróż ? Moim celem jest sprawienie aby polscy zawodnicy i trenerzy w pełni wykorzystywali swój ogromny potencjał. Polacy są nieprawdopodobnie ambitnym narodem który zasługuje na sukcesy na arenie międzynarodowej.

WM: Dzięki za wywiad J

RK: Dziękuje Wojtek za zaproszenie. To była dla mnie wielka przyjemność. Życzę Ci powodzenia, bo robisz dużo dobrego dla środowiska piłkarskiego. Czytelnikom życzę dostrzegania szczęścia w swojej codzienności i wytrwałości w realizacji celów.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szkolenie „Brakujący element” odbędzie się 5 czerwca 2016 o godz.10.00 w Warszawie.


www.rafalkubow.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz