Koncentracja potrzebna jest w każdym obszarze naszego życia. W różnych momentach potrzebujemy skupić swoją uwagę na konkretnym działaniu, rzeczy czy osobie. Nie inaczej jest w piłce... Wyobraź sobie bowiem, że jest piękny, słoneczny dzień. Wychodzisz na boisko i co chwila Twój wzrok wędruje na trybuny, żeby zobaczyć czy przyszli Twoi znajomi lub rodzice na mecz. Z tych trybun dochodzą okrzyki, podpowiedzi(lepsze lub gorsze), rozmowy. Niektóre słyszysz słabo, a niektóre bardzo wyraźnie. Koło boiska zauważasz dziecko jeżdżące na rowerze, a w Twojej głowie pojawia się myśl, że rzeczywiście w tym roku nie wyciągnąłeś z garażu swojego dwukołowca. W pewnym momencie zaczynasz się zastanawiać...czy dobrze dzisiaj zagram? Czy uda nam się pokonać przeciwników? Kurcze...mam nadzieje, że nie zepsuje następnej akcji... O kurde...ale mają wysokich obrońców...na pewno są starsi od nas! Albo przed meczem: ale mają rozgrzewkę...inna niż nasza...chyba lepsza...TO ZNACZY, ŻE SĄ DOBRĄ DRUŻYNĄ I MOŻE BYĆ CIĘŻKO!(autentyk z rozmowy z jednym z zawodników).
Tego typu rzeczy mogą pojawiać się w głowach młodszych czy starszych piłkarzy. Jednym z problemów może być brak uważności, pełnego skupienia na obecnej chwili(z angielskiego ten termin to MINDFULNESS) i na tym co się w danym momencie rzeczywiście robi.
Na poniższej ilustracji przedstawiam 3 obszary, które osłabiają działanie oraz jedno właściwe(ZIELONE POLE), które pozwala na lepszą jakość wykonania.
Tłumaczę to zawodnikom w ten sposób: jeśli jesteś myślami w przyszłości(analizujesz czy się coś uda czy się nie uda) lub w przeszłości(rozmyślasz o swoich błędach lub myślisz o bramce jaką strzeliłeś) to czy jesteś w stanie w 100% skutecznie wykonać działanie skoro część ciebie jest gdzie indziej? Dobre wykonanie wiąże się z maksymalną koncentracją, która ma szansę przerodzić się w stan flow(stan przepływu) kiedy to po prostu działamy i w pełni oddajemy się danej czynności.
Warto więc wypisać sobie rzeczy, na których należy się skupiać podczas meczu. Ja to dzielę na momenty:
1.Kiedy mam piłkę
2.Kiedy kolega z drużyny ma piłkę
3.Kiedy piłkę mają przeciwnicy.
Wypisaną listę można sobie czytać przed meczem. Na meczu nie ma czasu, żeby te rzeczy wymieniać, bo...nie będziesz skupiony na właściwym działaniu tylko na wymienianiu sobie na czym masz się skupić. Przypomnienie sobie istotnych elementów działania może być jednak pomocne, gdy złapiemy się na boisku na przykład na tym, że rozpamiętujemy swoje błędy, które miały miejsce 5 minut temu lub myślimy o wyniku naszego działania. Wtedy nie zaszkodzi szybkie pytanie w głowie: na czym mam się skupić? (by powrócić do TU I TERAZ).
Jak można poprawić swoją koncentrację? (Przykłady)
1.Na obozie graliśmy w prostą grę, której nadałem nazwę "Uważność". Polegała ona na tym, że przede wszystkim...trwała cały czas :) Na stołówce, w pokojach, w drodze na trening...cały czas. Każda osoba losowała jedną karteczkę, na której napisane było imię kolegi z drużyny. To było tzw.ZLECENIE ;) Osobę, na którą otrzymało się zlecenie trzeba było zabić. Ale spokojnie...zabijało się poprzez wręczenie tej osobie czegokolwiek, np.butelki z wodą, talerz, zeszyt, cokolwiek. Jeżeli osoba była świadoma, uważna, obecna w chwili "tu i teraz" to nie brała danej rzeczy z ręki(tylko tak można zabić), ale mówiła-"połóż na stole" - i brała ze stołu. Jeśli zaś zapomniała się i wzięła z ręki do ręki - usłyszała radosne "zabiłem cię" z ust kolegi :) w tym momencie odpadało się z gry i mówiło na ucho imię osoby, na które zlecenie miała osoba zabita. Wygrywała zazwyczaj po dwóch dniach jedna osoba, która wykazała się największą czujnością.
2. Siadasz w ciszy i spokoju. Ma być wygodnie i tak, żeby wytrzymać w tej samej pozycji przez 5 minut. Wybierasz sobie jeden punkt w przestrzeni(np.włącznik światła) i koncentrujesz swoją uwagę tylko na nim. Jeśli zaswędzi Cię ręka, nie reagujesz. Jeśli przeleci mucha, nie reagujesz. Jeśli złapiesz się na tym, że się poruszyłeś, popatrzyłeś na inny punkt w przestrzeni, zacząłeś myśleć o czym innym niż ten wybrany punkt - wracasz do ćwiczenia. Z czasem na pewno uda się wytrzymać 5 minut w bezruchu, patrząc i myśląc tylko o tym punkcie. Wchodząc na wyższy level można dodawać po kolejnej minucie.
3. Jak wyżej tylko na przykład przez 3 minuty patrzysz na wybraną rzecz(np. włącznik), a następnie zamykasz oczy i przez 3 minuty wyobrażasz sobie tą rzecz dokładnie tak samo jak ją widziałeś, jak wyglądała.
4. Jak w punkcie 2, tylko z zamkniętymi oczami i uwagę skupiasz na swoim wdechu i wydechu. Świadomie koncentrujesz uwagę na to jak powietrze wpływa do Twoich płuc i z nich wychodzi.
Jeśli myślisz o rzeczy, która w danym momencie dzieje się w Twoim ciele jak właśnie oddychanie - nie ma opcji, żebyś nie był TU I TERAZ.
5. Jak w punkcie 2, tylko siadasz przed lustrem i patrzysz sobie w oczy(zamiast jakiejś rzeczy czy włącznika)
6. Jak w punkcie 2, tylko patrzysz w jeden punkt na wewnętrznej stronie swojej dłoni
7. W PARACH. Siadasz z kolegą na tych samych zasadach i patrzycie sobie w oczy w bezruchu, bez reakcji. Jeśli ktoś się zaśmieje to jest to ok.
P.S. Nie radzę zakazywać dzieciakom śmiechu, bo będą się śmiać jeszcze bardziej(jak w szkole) :) Ja po prostu mówię, żeby się wyśmiali i starali się wrócić do skupienia znowu swojej uwagi na oczy kolegi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz