piątek, 9 października 2015
Czy radość ze zwycięstwa jest ważna?
Spotkałem się bowiem z sytuacją, gdzie ktoś(w szkole? w domu? na treningach?) moim podopiecznym powiedział kiedyś, że kółeczko po meczu z okazji zwycięstwa to..."wieśniactwo".
Zachęcam i pracuje cały czas nad tym, aby wybić im to przekonanie z głowy. Dlaczego? Uważam bowiem, że jest ono niekorzystne.
Oto plusy jakie widzę ze wspólnej radości po zwycięstwie:
1.Celebracja sukcesu pozwala nam na wyzwolenie emocji
2.Wzrasta morale zespołu
3.Budujemy pewność siebie
4.Kojarzymy zwycięstwo z czymś przyjemnym
5.Budujemy atmosferę w drużynie.
6.Unikamy sytuacji, gdy "zwycięstwo" po prostu jest i stajemy się wobec niego obojętni.
Jasne, że potem trzeba być uważnym i nie chodzić z głową w chmurach przez cały tydzień. Ale te 5 czy 10 minut uważam, że powinniśmy poświęcić na świętowanie. Od poniedziałku skupiamy się już tylko na pracy by być jeszcze lepszym od samego siebie.
Teraz po wygranym spotkaniu moi chłopcy tańczą w kółko na środku boiska, biegną do rodziców krzycząc "dziękujemy" oraz krzyczą w szatni "kto wygrał mecz?! SEMP!"
Na koniec dodam, że moi piłkarze mają 11 lat...
Zobaczcie jak cieszą się dorośli...i to w ekstraklasie! :)
http://ekstraklasa.tv/w-szatni-korony-po-meczu-z-legia-pojawil-sie-hulk/ehx7vd
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz