poniedziałek, 25 stycznia 2016

Coerver Coaching Clinic oczami Wojtka Makowskiego

W dniach 28 i 29 listopada 2015 oraz 9 i 10 stycznia 2016 odbywałem w Warszawie szkolenie Coerver Coaching Clinic na stopień Coerver Coach Assistant. Na stronie ukaże się jeszcze wywiad, który przeprowadziłem z Mariuszem Paszkowskim - koordynatorem Coervera na Polskę, aczkolwiek teraz przedstawiam w tym wpisie swoje odczucia po szkoleniu. Na początku powiem już, że szkolenie nie jest dla każdego. Ono jest dla ludzi otwartych. Oczywiście Coerver jest też systemem, według którego szkoli się holistycznie, ale wielu ludzi może wykorzystać jego elementy czy sposób myślenia w swojej pracy w klubie z dziećmi, młodzieżą...czy też dorosłymi.


Wiadomo, żeby być mądrzejszym to trzeba pytać. Jednak pytania, które padały od uczestników typu "czy można....(tu ktoś podawał swoją modyfikację danego ćwiczenia)" uważam za bardzo ograniczające swój sposób myślenia i działania. Bo co znaczy, że czegoś na przykład NIE MOŻNA? Według mnie...jasne, że można coś zrobić inaczej, po swojemu, zmienić --> jeśli tylko ma to sens, jest spójne z celem naszego treningu czy ćwiczenia. Dlatego zachęcam wszystkich do twórczego myślenia. Jeśli wpadnie Wam do głowy ćwiczenie lub jego modyfikacja, która będzie pasowała do ogólnej koncepcji to...TAK, MOŻNA :)

Mówię to dlatego, że przykładowo na szkoleniu nie pokazali nam zbyt wielu ćwiczeń na największe dostępne bramki w hali. Czy tzn.że mamy ćwiczyć tylko na małych i nie możemy np ćwiczyć na ligową bramkę lub chociażby taką 5x2 metry? Jasne, że nie! Sam już używałem w treningu ćwiczeń, które zobaczyłem na szkoleniu, a zmodyfikowałem to dodając bramkę 5x2 metry.
Jak do czyjejś głowy docierają tylko i wyłącznie rzeczy, które się pokazuje na kursie i nie jest w stanie ich modyfikować/tworzyć/zmieniać/urozmaicać to rzeczywiście...zachęcam pierw do otworzenia swojego umysłu :)

Prawdą jest, że na pewno całej metodologii Coervera w 4 dni poznać się dokładnie po prostu nie da. Chodzi jednak o to, żeby poznać idee, poczuć smak i ewentualnie zdecydować czy chce się gotować więcej według tego przepisu czy nie.

Dla mnie osobiście danie jest bardzo smakowite i wymienię teraz powody, dla których tak uważam:
-duża intensywność zajęć
-budowanie solidnej bazy w postaci wyszkolenia technicznego(niezbędnego do wykonywania różnych zadań taktycznych)
-wbrew opinii wielu ludzi taktyka również jest częścią Coervera
-nacisk na odpowiednią komunikację
-mentalne: koncentracja na podejmowaniu decyzji oraz ocenianiu ryzyka
-Coerver to metodologia sensowna i logiczna
-skupienie się na elementach szybkości, która w dzisiejszej piłce nożnej odgrywa coraz większe znaczenie
-jest porządek działań
-stopniowe zwiększanie presji(stresu) podczas nauczania --> zbliżanie się do warunków meczowych
-wiele elementów rywalizacji co wzmaga motywację
-tą metodą szkoli się dzieci i młodzież w najlepszych akademiach świata

Na koniec dodam, że wcześniej coś kiedyś czytałem, widziałem filmiki w internecie o metodologii Coervera, ale po raz któryś przekonuje się, że szkolenie to inny świat, gdzie można przekonać się na własnej skórze na czym to wszystko polega.

Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w tym szkoleniu.
 Ja oczywiście będę się starał dostać na drugi stopień szkolenia Coervera, by dowiedzieć się jeszcze więcej "z czym to się je" . :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz