wtorek, 29 grudnia 2015

Zdolny, ale leń

Czego nie mówić, a właściwie co mówić do zawodników. W tym wpisie krótko o tym co zdarza się mówić do zawodników, a według mnie nie powinno oraz co mówić :)




1.nie FAULUJ, nie STRAĆ, nie NA RAZ, nie MYŚL JUŻ O TYM - generalnie ludzki mózg działa tak, że mówiąc do kogoś w trybie rozkazującym ze słowem "nie" najpierw będzie ona musiała pomyśleć o tym czymś, a następnie dotrze do mózgu sygnał:"aha...mam tego NIE robić". Zajmuje to dużo czasu i skupia uwagę na tym czymś czego tak naprawdę chcemy uniknąć.

Co robić?

Mówić co można zrobić zamiast tego, np. czysto! utrzymaj! myśl o tym co teraz!

2. JESTEŚ ZDOLNY, ALE LEŃ - uważam, że popularne powiedzonko wielu nauczycielek czy rodziców powinniśmy wyrzucić z naszego zbioru wymawianych zdań, a już na pewno oszczędzić słuchania tego podopiecznym.

Dlaczego?

Według mnie mówienie komuś cały czas, że co prawda jest zdolny, ale mimo wszystko jest leniem szufladkuje go. Każde słowo wywiera jakiś wpływ, a jeszcze większe ma ono na ludzi młodych. Może im nawet spasować to, że przecież nie muszą pracować, bo przecież są zdolni. Może też być tak, że ktoś pomyśli, że rzeczywiście nic mu się nie chce i nie ma się co starać. Czy może go to zmotywować? Wątpię...na mnie na pewno w ten sposób nie działało ;) Warto dodać, że jest to też zdanie oceniające więc już samo to wyklucza go z ram skutecznej komunikacji.

Myślę, że warto zachęcać zawodników do cięższej pracy, tworzyć z nimi cele drużynowe i indywidualne i uświadamiać po co poświęcamy czas i energię na dane działania i do czego nas to przybliża.

3. "Jak ty dajesz się tak przechodzić? Ja na twoim miejscu już bym mu nogę urwał." Tak mniej więcej brzmiało zdanie trenera Kosy Konstancin 2004 w meczu z moją drużyną. Tego chyba nie muszę komentować. Unikamy takich zdań, a po prostu zachęcamy do walki...czystej walki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz