Dnia 10 stycznia 2015 roku w Szkółce Piłkarskiej BOREK, w której pracuje odbyło się wewnętrzne szkolenie. Jego tematem był "Trener idealny".
Na samym początku koordynator Bartek Piwowarczyk powiedział nam, że zależy mu, żeby każdy z nas był najlepszym trenerem na świecie. Przypominał nam tego dnia jak duży wpływ mamy na swoich zawodników i jak wiele będą oni pamiętać po latach z tego jak się do nich odnosiliśmy, jak ich traktowaliśmy i czy byliśmy sprawiedliwi. Zaproponował zadanie sobie pytania: Jaką wartość każdy z nas wnosi do życia młodego piłkarza? Bo każdy wnosi, to jest pewne. Pytanie tylko: jaką?
Naszymi gośćmi byli po pierwsze Paweł Kwaśniewski - rodzic jednego z chłopców naszej szkółki, a zawodowo członek działu sprzedaży Novo Nordisk zajmujący się m.in coachingiem czy przywództwem. Po drugie Michał Jeliński - wioślarz, czterokrotny mistrz świata, mistrz olimpijski z Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.
Paweł przeprowadził ankiety wśród wielu rodziców i wynikami podzielił się z nami na szkoleniu. Rodzice np. odpowiadali na pytanie czego oczekują od trenera swojego dziecka. Większość odpowiedziała, że "szybkiej reakcji na złe zachowania wśród dzieci".
Michał zaś powiedział, że według niego najlepszą drogą jest jak najdłużej bawić się w sport, a jak najpóźniej wskoczyć do sportu wyczynowego, że nie chodzi o to, żeby pracować jak najwięcej, ale żeby to wszystko przechodziło w jakość.
Najważniejsze z kolei jeśli chodzi o osobę trenera idealnego czym się z nami podzielił to: "trener dawał mi czas". Podobno Michał bardzo długo był po prostu średniakiem. Tu wskazówka dla nas, trenerów piłki nożnej...aby tak łatwo nie przekreślać chłopców, którzy nie wyróżniają się teraz umiejętnościami.
Był też czas na formę warsztatową, gdzie podzieliliśmy się na dwie grupy i wypisywaliśmy na dużej kartce cechy idealnego trenera. Następnie z pierwszej grupy Patryk Kaim, z drugiej ja, prezentowaliśmy naszą pracę dla wszystkich.
Na koniec Paweł poprosił, aby każdy trener po kolei powiedział za co ceni kolegę po swojej lewej stronie. Było to bardzo wartościowe, tak rzadko się w Polsce chwalimy...a jest za co!
Cieszy fakt, że w naszej szkółce podjęto działania i była chęć, aby szkolenie zorganizować oraz słowa Pawła, że jesteśmy organizacją samouczącą się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz