Pierwszy mecz w młodzikach

Obóz w Maniowach 19-26 sierpnia 2014

5 września o godzinie 17.30 rozegraliśmy z moją drużyną(grupa o nazwie Zdobywcy - rocznik 2003 - z klubu Szkółka Piłkarska Borek Kraków) pierwszy mecz w kategorii MŁODZIK. Była to dla chłopców nowość pod względem m.in. gry po 9 zawodników, zwiększonego obszaru gry czy obowiązującego już przepisu o spalonym. Naszym przeciwnikiem była Radziszowianka, która wzrostem górowała nad nami zdecydowanie.
Dlaczego? Bo w kategorii Młodzik mogą grać chłopcy urodzeni w 2003 oraz 2002 roku, Czy przełożyło się to na wynik? No...ale dlaczego piszemy o wyniku? Wyniki mają przyjść w seniorach. Hoho...Ile już artykułów o tym było napisane... Ze swojej strony napiszę krótko, że dla mnie najważniejsza jest gra chłopców oraz to jak wyglądają podczas meczu elementy, nad którymi pracujemy na treningach. Natomiast dla chłopaków wiem jak bardzo wyniki się liczą i widziałem jak wielką radość im sprawiła ta wygrana(tak, wygraliśmy 2-1) i jak podniosło to ich morale. Widząc ich szczęście naprawdę cieszyło mi się serce! Należało im się to tym bardziej, że w sparingach zremisowaliśmy raz i przegraliśmy 5 razy.

Z czego ja byłem bardzo zadowolony?
Oczywiście o czym już pisałem z elementu, nad którym pracujemy od 19 sierpnia czyli budowanie akcji od bramki oraz utrzymanie się przy piłce. Dodatkowo chłopcy błysnęli umiejętnościami indywidualnymi kiedy to przy obu bramkach sytuację sam na sam po prostopadłych  podaniach od Kuby Czachowskiego oraz Pawła Wawrzonka ze środkowej części boiska wykorzystał Kuba Seweryn. Miło było popatrzeć na te akcje. Po prowadzeniu 2-0 w pierwszej połowie chłopcom brakowało już trochę sił i w drugiej części spotkania straciliśmy bramkę.

Pozytywnym aspektem było też zachowanie rodziców, którzy w pierwszej połowie tylko dwa razy podpowiedzieli chłopcom grającym na boisku, natomiast w drugiej poprawili się i nie było już żadnych wskazówek z ich strony. Wielkie brawa dla nich!