czwartek, 25 września 2014

CELE W NASZYM ŻYCIU


Wyobraźmy sobie, że znajdujemy się na jakimś teście i wolno zaznaczyć tylko jedną odpowiedź. Tylko jedna jest poprawna. W pocie czoła zakreślamy A,B lub C. Czasem jesteśmy pewni, czasem strzelamy, a czasem drogą eliminacji dochodzimy do tej jednej właściwej. Natrafiamy jednak na pytanie: Jaki stan jest w życiu właściwy i korzystny?
A) posiadanie małych celów w życiu
B) brak celów
C) posiadanie dużych celów w życiu

Zastanawiamy się i tak:
A) chyba poprawne...małe cele, ale zawsze cele. Warto mieć też te małe.
B) nie...to chyba nie...przecież życie bezcelowe jest bezsensowne...a jeśli nie mamy poczucia sensu, to żyjemy z dnia na dzień w drodze donikąd.
C) tak, przecież stawianie dużych celów w życiu wyznacza nam kierunek, w którym mamy podążać.

No dobrze...ale kiedy trzeba wybrać jedną odpowiedź?
....
Dopisujemy D) odpowiedź A i C są prawidłowe.
Potrzebne są nam cele wielkie i długoterminowe, ale również te łatwiejsze i bliższe w czasie do osiągnięcia. Najlepiej według mnie niech te małe cele będą podcelami celu głównego. Niech będą one na drodze do wielkiego celu. Wtedy będzie to wszystko ze sobą spójne.

Dlaczego warto mieć swoje cele?
Brian Tracy, którego jestem zwolennikiem w swojej prelekcji opowiedział o badaniu gdzieś w USA, które wykonano na studentach ostatniego roku swoich studiów. Zapytano ich:ile osób ma wyznaczone cele? Podniosło rękę 10%. Potem spytano: ile osób ma ZAPISANE cele? Zgłosiło się 3% zebranych. Po latach przebadano ponownie ową grupę studentów i te 3% zarabiało więcej niż pozostałe 97% łącznie. Oczywiście nie chodzi tutaj tylko o pieniądze. Według mnie chodzi o poczucie szczęścia, kierunek oraz wybór pomiędzy wartościowym i pełnym życiem, a nic nie wartym życiem. Pomyślcie o tym jak o statku, który bez kierunku dryfuje na pełnym morzu. Ok...może przez 2 tygodnie mogłaby to być frajda, takie wakacje...ale całe życie? Nie sądzę.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
We wtorek będę miał okazję do pomówienia o celach i ich ustalaniu w jednym z krakowskich gimnazjów, gdzie moja była wychowawczyni zaprosiła mnie na lekcję wychowawczą do swojej klasy trzeciej. Mam nadzieje, że ktoś wyniesie z tego coś wartościowego! :)

Do następnego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz