Od razu po moim przyjeździe udaliśmy się na trening, na którym pracowaliśmy nad prowadzeniem piłki i budowaniem akcji od własnej bramki. Następnie pojechaliśmy na mecz 1 ligi hokeja Podhala Nowy Targ, które wygrało swój mecz 7-2. Wróciliśmy, zjedliśmy kolację i nastąpił ostatni punkt tego dnia: przedstawienie tematu obozu, nad którym postanowiłem pracować: DRUŻYNA. Chłopcy zobaczyli kilka, krótkich filmików dotyczących współpracy. Tutaj dziękuje Pawłowi Kwaśniewskiemu za podesłanie części materiałów. Przesłanie zawarte było oczywiście w przystępnej formie metaforycznej.
Dzień trzeci - 23 lutego(poniedziałek)
Po śniadaniu zaprosiłem drużynę na rozmowę. Chłopcy mieli wcześniej się przygotować. Dostali dwa zadania: pomyśleć nad swoimi mocnymi stronami oraz mocnymi stronami kolegów. Na spotkaniu wyświetlona została przeze mnie prezentacja z każdym nazwiskiem. Każdy miał powiedzieć o sobie, następnie koledzy mówili co widzą dobrego w tej osobie i za co go cenią, a na samym końcu ja wyświetlałem i opowiadałem jakie atuty dostrzegam w danej osobie oraz za co go cenię.
Potem wyruszyliśmy na trening na hali(10.30-12.00). Dodatkowe 10 minut poświęciliśmy na ćwiczenia stabilizujące. Oprócz aspektów piłkarskich pracowaliśmy również nad atmosferą, kiedy chłopcy mieli przybijać sobie piątki po ćwiczeniach czy akcjach w grze.
Po powrocie do budynku i przebraniu się, zabraliśmy się w jednym z pokojów moich zawodników, by poświęcić 5 minut na medytację. Na czym ona polegała? Tylko i wyłącznie na siedzeniu w ciszy i bezruchu. Można było mieć zamknięte oczy lub otwarte, ale skierowane w jeden punkt przez cały czas. 12-latkowie świetnie poradzili sobie z tym zadaniem, byłem pozytywnie zaskoczony i dumny z moich podopiecznych.
O 13 mieliśmy obiad, po którym mieliśmy ciszę, a następnie część grała w ping ponga i bilarda, część w gry planszowe w pokoju, dla chętnych był również czas poświęcony na rozmowy indywidualne ze mną.
Następnie wyruszyliśmy na trening. Przed jego rozpoczęciem oglądnęliśmy pół godziny treningu kolegów z rocznika 2000. Po treningu zjedliśmy kolację, a od razu po niej zebraliśmy się w sali konferencyjnej, by oglądnąć filmiki motywacyjne, gdzie po każdym zadawałem chłopcom pytania: CO SIĘ NAUCZYŁEŚ Z TEGO FILMIKU? CO DOBREGO MOŻESZ WYWNIOSKOWAĆ DLA DRUŻYNY? Chłopcy dochodzili do bardzo trafnych wniosków, m.in. o tym jak ważne role pełnią w drużynie liderzy. Poniżej przykładowe dwa filmiki z przedstawianych:
Na koniec pracowaliśmy przez metafory, bawiąc się wyobraźnią, a naszym celem była poprawa pewności siebie, większy spokój i poczucie bezpieczeństwa na boisku i poza nim. Chłopcom bardzo się ta forma spodobała. Jestem zadowolony, że mogę wykorzystywać moją wiedzę, którą posiadłem na kursie NLP Praktyk w październiku 2014r. DZIAŁAMY DALEJ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz